Brak pomysłu na prezent dla przyszłej panny młodej na wieczór panieński? Chcecie, aby ten dzień zapadł w jej pamięci na zawsze? Fotograf na wieczór panieński to idealny pomysł na prezent. Oprócz krótkiego reportażu wykonam dla również zdjęcia ustawiane w plenerze. Reportaż może odbyć się wszędzie: w restauracji, w plenerze, w pubie, w klubie.
Jeśli jesteś zainteresowany/a skontaktuj się ze mną mailowo nowak.michal20@gmail.com lub zadzwoń 530-476-224
Kategoria: Portoflio
Muszę Wam pokazać tą sesję zdjęciową, bo stanowiła ogromny krok na mojej drodze w odnalezieniu własnego stylu w fotografii. Zdjęcia powstały w ramach zajęć z “fotografii użytkowej” prowadzonej przez mojego fotograficznego guru – Tomasza Woźnego. Dostaliśmy zadanie by wykonać kilka ciekawych kadrów “fashion” w sadzie. Tomek zabrał nas w jedną sprawdzoną miejscówkę, która okazała się być totalnym sztosem. Pogoda do ostatniej chwili nie dawała pewności czy nam się uda. Ostatecznie pochmurne niebo stało się ogromną blendą, która doskonale rozproszyła światło i zminimalizowała wszelkie kontrasty. Zdjęcia są dla mnie bardzo ważne, bo pozwoliły mi uwierzyć w siebie – efekt przerósł moje oczekiwania. Sprawiły mi wielką satysfakcję. Marta świetnie odnalazła się w roli modelki, a sukienki która odkopała w szafie dodały obrazkom rustykalnego klimatu. Co ciekawe zdjęcia udowadniają również, że minimalizm sprzętowy nie musi oznaczać nudnych kadrów. Całą sesję wykonałem używając jedynie Sony a6300 z obiektywem 30mm 1.4 Sigmy. W procesie postprodukcji zadbałem o to by kolory były utrzymane w analogowym klimacie.
Zerknijcie na trzy stylizacje Marty bo w a r t o:
Fotografia Wrocław: Sesja w sadzie. Sielanka
Sesja zdjęciowa: stylizacja 2
Zdjęcia w plenerze Wrocław: trzecia stylówka
Fotografia ślubna. Plener w lesie
Alicja i Karol to kolejna para, która obdarzyła mnie zaufaniem i stanęła przed obiektywem mojego aparatu (i drona). Cała sesja, z powodu plagi komarów, zajęła nam w sumie… 40 minut. Uważam, że pomimo ograniczonego czasu plener w lesie zaowocował sporą ilością ciekawych kadrów. Sesja zdjęciowa udowadnia również, że by zrobić ciekawe klatki nie trzeba wyjeżdżać w podróż poślubną na drugi koniec świata. Las w którym wykonaliśmy zdjęcia znajduje się bowiem 3 km od miejsca zamieszkania Ali i Karola.
Sesja plenerowa ślubna
Wrocław to jedno z najpiękniejszych miast na mapie Polski – co do tego nikt nie ma wątpliwości. Ale jak wygląda z perspektywy zakochanej pary stojącej na dachu wieżowca? Natalia i Szymon postanowili to sprawdzić wjeżdżając windą na 10. piętro jednego z wrocławskich bloków, a później wchodząc na jego dach. Było niebezpiecznie, ale i romantycznie. Widok sięgający po horyzont i zachód słońca sprawiły, że w 100% zaspokoiłem swoje twórcze wizje i zrealizowałem wszelkie oczekiwania, które siedziały w mojej głowie od dawna.
Ciekawostką jest, że jeden z mieszkańców osiedla (będący pod mocnym wpływem alkoholu) uznał nas za samobójców. Wszedł za nami na dach. Po długiej rozmowie, udało nam się go przekonać, że wszystko z nami w porządku i nie potrzebujemy pomocy.
Natalia ubrana w Martensy i jeansową katanę, jak również Szymon mający na sobie koszulę w kratę i gitarę w ręku, na zdjęciach wypadli znakomicie. Zresztą przekonajcie się sami. Oto kilka czułych klatek z tamtego dnia.