Kategorie
Uncategorized

Pałac Konary | fotoreportaż | Martyna i Filip | Ślub plenerowy i wesele

Wrzesień 2023 roku był miesiącem niezapomnianych chwil dla Martyny i Filipa. Ich miłość zawiązała się pod kilkusetletnim platanem, gdzie odbył się uroczysty plenerowy ślub kościelny. Było to możliwe dzięki temu że w Pałacu Konary tuż obok miejsca ceremonii znajduje się kaplica.

Ślub i wesele - Pałac Konary Przeworno

Ślub odbył się w cieniu wiekowego drzew nadając ceremonii atmosferę, pogoda również dopisała – na niebie były co prawda chmury, ale przyczyniły się one do wspaniałego rozproszenia światła dzięki czemu zdjęcia ze ślubu wyszły bardzo delikatne i z pięknymi odcieniami zieleni.

Delikatny szum liści i śpiew Igi Andrzejczak dopełniły uroku tego wyjątkowego dnia. Martyna i Filip wymienili przysięgi, patrząc sobie w oczy. Na wyjściu z ceremonii czekali na nich goście w szpalerze, którzy obsypali ich suszonymi płatkami kwiatów i cukierkami.

 

Sala weselna w Konarach - stodoła

Po emocjonalnej ceremonii, wszyscy goście przenieśli się do klimatycznej stodoły tuż obok, gdzie czekała na nich wyjątkowa przyjęciowa uczta. Kwiaty w kolorze bieli, niezliczona ilość lampek, cegła i drewno stworzyły niepowtarzalną atmosferę. Para Młoda weszła do sali pod owacjami, w przerwie pomiędzy blokami muzycznymi nie zabrakło czasu na szalone zdjęcia z druhami i druhnami – były piski, oklaski a nawet… salta.

 

Zdjęcia z Pałacu Konary

Pod koniec września szybko robi się ciemno, więc w porozumieniu z parą młodą wykonaliśmy zdjęcia grupowe już po zmroku na sali – dzięki temu wszystko przebiegło w spokoju i bez stresu. Efekt zdjęć z użyciem lampy i softboxa przerósł oczekiwania wszystkich. 

Przygotowania w Pałacu Konary - ślub

Cały dzień zaczynał się od przygotowań w samym sercu Pałacu. Każde pomieszczenie ma swój niepowtarzalny klimat, szczególnie spodobała nam się sala na dole w której pryzygotowywała się Martyna. Martyna w pięknej sukni ślubnej od Ewy Stepaniuk Couture, a Filip w eleganckim smokingu, dodali uroku temu już magicznemu miejscu. W przygotowaniach pomagali im niezastąpieni świadkowie, jak rwónież druhny i druhowie.

Para przeczytała sobie również listy miłosne tuż po first looku, nie zabrakło łez i wzruszenia.

Cieszymy się, że mogliśmy być świadkami tej niezwykłej miłości i życzymy Martynie i Filipowi wiecznego szczęścia na wspólnej drodze życia!